Nad Prosną w miejscowości Szadek odbyły się zawody spinningowe o „IV Puchar Jesieni”. Imprezę jak co roku organizowało Koło PZW Kalisz Miasto - relacjonuje Robert Zagwojski - W tym roku na starcie stanęło 75 zawodników, w tym jedna kobieta oraz czterech juniorów. Regułą i wizytówką tych zawodów jest rozgrywanie ich w formie na „żywej rybie”, każda złowiona ryba
po zmierzeniu na specjalnych matach wraca z powrotem do wody. Przed rozpoczęciem rywalizacji na każdego czekał ciepły posiłek, oraz gorące napoje. Zawody otwarł Prezes Koła PZW Kalisz Miasto Paweł Powałowski. Pogoda, jak na tą porę roku okazała się dość łaskawa i gdyby nie silny wiatr warunki do wędkowania byłyby wręcz idealne. Drapieżniki w tym dniu żerowały, ale nie wszystkim udało się je złowić. W dużej mierze wpłynął na to podwyższony stan wody. Spinningiści w większości łowili okonie, ale nie zabrakło szczupaków i sandaczy. Największą złowioną był 69 centymetrowy szczupak, którego przechytrzył Damian Kaszuba z Lądka. Rybą zawodów wybraną przez komisję sędziowską został zaś jedyny w tym dniu sandacz złowiony przez Krzysztofa Kowalczyka. Oficjalnego wręczenia nagród dokonali zaproszeni goście Marzena Wodzińska - Członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego oraz Dariusz Grodziński - kaliski Radny, Przewodniczący Klubu Radnych PO. Zwycięzcą zawodów został Krzysztof Kowalczyk z Koła PZW Nowe Skalmierzyce, na drugim miejscu uplasował się Damian Kaszuba z Koła PZW nr. 44 Lądek, a ostatnie miejsce na podium przypadło Piotrowi Janaszczykowi z Koła PZW WSK Kalisz. Rywalizację wśród juniorów wygrał Jakub Kuczyński z Koła PZW WSK Kalisz. Na zakończenie imprezy dla każdego czekał gorący obiad oraz tradycyjne zupy, grochówka i żurek, które przygotował Maciej Ordon. Całe zawody przebiegły w miłej i koleżeńskiej atmosferze, aż żal, że to ostatnia tego typu impreza w tym roku w Okręgu PZW Kalisz - kończy relację Robert Zagwojski.